Czerwonoarmiści w Wojsku Polskim i Polacy w Armii Czerwonej cz.XIII – Kapitan Kozyriewa

Jak już kiedyś pisałem, największe braki Wojsko Polskie tworzone na Wschodzie miało wśród wyższej kadry oficerskiej i specjalistycznej. Jedną ze specjalności, o którą było szczególnie ciężko, byli lekarze.

Rekonstrukcja zestawu odznaczeń kpt. Kozyriewej. Obejmuje tylko odznaczenia potwierdzone w dokumentach, za wyjątkiem Orderu Wojny Ojczyźnianej (noszony po prawej stronie).

Przed wojną większość lekarzy była oficerami rezerwy, stąd też na obszarach zajętych przez ZSRR, część z nich padła ofiarą szeroko rozumianej zbrodni katyńskiej. Niewiele lepiej było na terenach zajętych przez Trzecią Rzeszę – o ile w Generalnym Gubernatorstwie pozostawiono w większości polską obsadę szpitali, o tyle na terenach włączonych do rzeszy, polskich lekarzy wysyłano do obozów koncentracyjnych gdy tylko można ich było zastąpić personelem medycznym przybyłym z zachodu.

Dlatego też, jeśli przejrzymy obsadę stanowisk większości jednostek 1 i 2 AWP, zauważymy, że w służbach medycznych dominują nazwiska inne niż polskie. A służba medyczna to przecież nie tylko element jednostek frontowych. To całe zaplecze, punkty ewakuacyjne, szpitale polowe… O ile na poziomie frontu nie było problemu – polskich rannych kierowano po prostu do szpitali radzieckich, ale co działo się z nimi zanim tam dotarli? Skąd wziąć personel do obsady szpitali i punktów armijnych? Dywizyjnych?

Problem ten rozwiązano w najprostszy możliwy sposób. Część szpitali radzieckich, wraz z całą kadrą i wyposażeniem przekazano na potrzeby Wojska Polskkiego.

O takim przypadku będzie ta część. A przynajmniej – taki przypadek będzie stanowił jej tło.

Zdjęcie z arkusza ewidencyjnego. Jak widać, kpt. Kozyriewa nie była chyba fanką munduru.

Ksenia Georgijewna Kozyriewa urodziła się 15.01.1914r. w Słowiańsku Na Ukrainie. Karta ewidencyjna podaje dość ahistorycznie, że chodzi o miasto w Obłasti Stalińskiej. Cóż, równie dobrze można uznać, ze była to Obłast Doniecka lub nawet Trocka, ale nie zmieni to faktu, ze miasto, które było wówczas siedzibą władz regionalnych w 1914r. nazywało się Juzowka.

O rodzicach przyszłej oficer Wojska Polskiego wiadomo, że trudnili się rzemiosłem. Ojciec, Gieorgij, zmarł prawdopodobnie jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Matka, Antonina, urodziła się w 1884r. i figurowała w ewidencji jako najbliższa rodzina Ksenii jeszcze w 1948r. Rodzina deklarowała narodowość ukraińską, na co dzień jednak, jak sądzić można z dokumentów, posługiwała się językiem rosyjskim.

Ksenii prawdopodobnie wcześnie zamarzyła się kariera lekarska. W 1935r. Ukończyła medyczny fakultet robotniczy, a w 1940r. – 2. Charkowski Instytut Medyczny. Prawdopodobnie uzyskała specjalizację jako pediatra.

Arkusz ewidencyjny

Po ataku Niemiec na ZSRR trafiła do Armii Czerwonej. Trudno powiedzieć, czy została zmobilizowana, czy zgłosiła się na ochotnika, ale prawdopodobnie początkowo była pracownikiem cywilnym. Od 26 czerwca pełniła funkcję ordynatora w 2343. szpitalu ewakuacyjnym Frontu Południowo-Zachodniego.

Drugi arkusz ewidencyjny, prawdopodobnie z kartoteki służby medycznej

We Wrześniu 1942r. Została starszym ordynatorem w tym samym szpitalu ewakuacyjnym, ale już na Froncie Kaukaskim.

Tam też, w 1943r. Odbyła siedemdziesięciodniowy kurs chirurgi wojskowej i 29 marca tegoż roku otrzymała awans na starszego lejtnanta służby medycznej – był to jej pierwszy stopień wojskowy odnotowany w arkuszach ewidencyjnych.

Następnie, arkusz ewidencyjny odnotowuje służbę w punkcie klasyfikacji rannych (dziś powiedzielibyśmy: „triażu”) szpitala nr 2343 w Charkowskim Okręgu Wojskowym jako naczelnik odziału medycznego. Z kolei wystawione w Wojsku Polskim zaświadczenie podaje, że od 20.10.1944r. Służyła w Wojsku Polskim w punkcie ewakuacyjnym nr 8 szpitala ewakuacyjnego nr 2343 I Armii Wojska Polskiego. Wskazywałoby to, ze już wówczas szpital przekazany został pod dowództwo polskie.

Czy personel szpitala przemundurowano? Prawdopodobnie nie. 1AWP w owym czasie zaczynała już borykać się z brakami mundurowymi, które lokalnie starano się łagodzić szyjąc mundury lub korzystając z sortów zdobycznych. Personel szpitala, który częściej i tak widać było w białych fartuchach znajdował się zapewne dość nisko na liście jeśli chodzi o kolejność wydawania mundurów.

Czy personel musiał uczyć się języka polskiego? Prawdopodobnie tak, choć kwestią domysłów pozostaje, czy znaleziono wykwalifikowanego nauczyciela polskiego – znajomość terminologii medycznej była ważna, a możliwość porozumienia się z pacjentem znacząco ułatwiała stawianie diagnozy. Pomimo tego, według ewidencji wojskowej, Ksenia Kozyriewa nie znała języków obcych, a jedyny język, którym władała, to rosyjski.

Czy dobrze sprawdzała się w Wojsku Polskim? Zapewne tak. 27 kwietnia 1945r. Otrzymała awans do stopnia kapitana. Dodatkowo, za służbę odznaczona została Brązowym Krzyżem Zasługi. Niewątpliwie była to sytuacja nietypowa. Według przedwojennych zasad, których starano się wówczas przestrzegać, oficer powyżej stopnia podporucznika mógł otrzymać srebrny krzyż zasługi. Dlaczego postanowiono o przyznaniu niższej klasy? Nie wiadomo.

We wrześniu szpital 2343 przekazano pod dowództwo Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W sformowanym na jego bazie Centralnym Szpitalu KBW objęła ponownie stanowisko starszego ordynatora. Wraz z nim, trafiła tam kapitan Kozyriewa. Podczas służby w tej jednostce, otrzymała Srebrny Krzyż Zasługi. Najbardziej prawdopodobne wydaje się nadanie na mocy rozkazu nr 54 z 23 lutego 1946r., jednak książeczka wojskowa podaje numer rozkazu 373, co może oznaczać, ze był to krzyż nadany za konkretne zasługi, zaś krzyża „pożegnanego” nie otrzymała.

Zaświadczenia kwalifikujące do odznaczenia Medalem Zwycięstwa i Wolności oraz Odznaką Grunwaldzką. Według dokumentów, kapitan Kozyriewa nie otrzymała ich przed wyjazdem do ZSRR, potem też nie zadała sobie trudu, by zgłosić się do ambasady.

W tym czasie prawdopodobnie otrzymała już mundur polski.

W maju 1946r. Powróciła do ZSRR, a 1 czerwca została przeniesiona do rezerwy.

Książeczka wojskowa, Legitymacja uczestnika wojny, zaświadczenie tymczasowe o nadaniu medalu “Za Warszawę” i legitymacja pracownika cywilnego radzieckich wojsk okupacyjnych w Austrii.

Bezpośrednio po demobilizacji zamieszkała we Lwowie i uzyskała zatrudnienie w 7 przychodni dziecięcej.

Od stycznia 1954r. do sierpnia 1955r.pracowała jako lekarz pediatra – pracownik cywilny Armii Radzieckiej przy jednostce 54911 (prawdopodobnie jednostka wojsk lotniczych), ze składu wojsk okupacyjnych w Austrii. Za okres pracy w jednostce wystawiono jej zaświadczenie i charakterystykę:

Tow. Kozyriewa Ksenia Georgijewna pracowała w lazarecie j.w. p[oczta] p[olowa] 54911 na stanowisku lekarza-specjalisty od lutego 1954 roku do sierpnia 1955 roku.

Za okres pracy dała się poznać jako zdyscyplinowany, cieszący się dużym autorytetem i dobrze znający swoją pracę lekarz. Będąc przewodniczącą komitetu związku zawodowego aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym jednostki, tajemnicę wojskową i państwową potrafi chronić. Żyjąc i pracując za granicą swojej Ojczyzny utrzymywała honor i dostojeństwo Obywatela Radzieckiego.

Oddana sprawie Partii Komunistycznej i Socjalistycznej Ojczyźnie.”

Zaświadczenie o pracy w j.w. 54911 w Austrii

Sprawa zatrudnienia w wojskach okupacyjnych jest niezwykle ciekawa, bowiem raczej rzadko zdarzało się, że wysyłano do takiej pracy ludzi przypadkowych, którzy nie musieli jej – z jakichkolwiek przyczyn – podjąć. Brak wzmianek o tej pracy w ewidencji wojskowej wskazuje, że nie została do niej powołana przez władze wojskowe. Bardziej prawdopodobne wydaje się, że mogła w międzyczasie wyjść za mąż, i że jej małżonek otrzymał skierowanie do Austrii właśnie. Niewykluczone jednak, że uznano, iż osoba, która spędziła kilka lat za granicą, służąc w obcej armii dowiodła, ze odporna jest na pokusy kapitalistycznego świata zachodniego.

Po powrocie do ZSRR ponownie zamieszkała we Lwowie, prawdopodobnie dalej pracując jako lekarz. Nigdy nie zapisała się do partii.

Legitymacja uczestnika wojny wystawiona w 1981r. oraz talony na zniżkowe przejazdy komunikacją zbiorową. Jak widać, wykorzystała tylko dwa przejazdy koleją w 1985r. W legitymacji zwraca uwagę adnotacja o odznaczeniu Orderem Wojny Ojczyźnianej.

W 1985r. Otrzymała Order Wojny Ojczyźnianej II klasy.

Zmarła prawdopodobnie około 2012r.

Lista odznaczeń (potwierdzonych w dokumentach):

Radzieckie:

– Order Wojny Ojczyźnianej II klasy – jubileuszowe nadanie z 1985r.;

– Medal „Za obronę Kaukazu” – 1943r.;

– Medal „Za zwycięsto nad Niemcami” – 1945r.

– Medal „Za wyzwolenie Warszawy” – 1945r.

– Medal „Za obronę Kijowa” – 25.06.1961r.

– Medal „40 lat zwyciestwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej” – 1985r.

Polskie:

– Srebrny Krzyż Zasługi – nadany rozkazem 373 (data nieznana);

– Brązowy Krzyż Zasługi – nadany rozkazem 10959 (data nieznana);

– Medal „Za Warszawę” – nadany 30.03.1946r.

– Medal „Za Odrę, Nysę, Bałtyk”.

Pomimo wystawienia przez komendanta Głównego Szpitala Klinicznego WP, ppłk Finkelsztajna zaświadczeń o przysługujących odznaczeniach, najwyraźniej kapitan Kozyriewa nigdy nie wystarała się o nadanie medalu „Zwycięstwa i Wolności” i Odznaki Grunwaldzkiej.

Autor: Kamil Szustak